SailNet Community banner
  • SailNet is a forum community dedicated to Sailing enthusiasts. Come join the discussion about sailing, modifications, classifieds, troubleshooting, repairs, reviews, maintenance, and more!
1 - 16 of 16 Posts

Back At The Sea

· Registered
Dehler Optima 98
Joined
·
24 Posts
Reaction score
7
Discussion starter · #1 ·
Jestem Vita. I mam 15 lat.
Na początku nie byłam gotowa na życie na łodzi. Szczerze mówiąc, nawet nie wiedziałam, jak to jest. I to żadna niespodzianka. Wyobraź sobie siebie jako 11-letnie dziecko, które całe życie spędziło w mieszkaniu, z przestronnym łóżkiem. A potem nagle zostajesz wrzucony w ciasną przestrzeń, ciągłe kołysanie i wszystko jest zawsze takie... mokre.

Pamiętam, jak entuzjastycznie mój tata mówił o morzu. „To nie tylko sposób na życie, to wspaniały nauczyciel” – zwykł mawiać. Widział moje życie wśród fal, podczas gdy ja, patrząc na niezbyt komfortowe warunki, tylko wahałam się z kiwnięciem głowy. „Cóż... Tata tak powiedział. Więc chyba musi być dobrze 👀”

Może tak zaczynają się najwspanialsze relacje – z nieporozumień. Jeszcze nie zdajesz sobie sprawy, co masz lub w co to może się zmienić. Ale później zrozumiałam... I jestem pewna, że ​​wciąż muszę wiele zrozumieć. :)

Mieszkałam na łodzi. Kiedy już przyzwyczaiłam się do tego stylu życia, nie widziałam w nim nic specjalnego. Po prostu tak było. I nic więcej. Nie żebym czegoś innego potrzebowała. 😕

Pewnego dnia spadł nasz maszt. Rzecz w tym, że nasz silnik był zepsuty i mijaliśmy skały. To było w Turcji – płynęliśmy z Alanyi do Marmaris.
Siedziałam w środku, po prawej burcie, jedząc makaron. Wszystko wydawało się takie spokojne, tak naprawdę o niczym nie myślałam. Po prostu wpatrywałam się w kuchenną szafkę i żułam... Potem nagle usłyszałam głośny skrzyp i krzyk mojego taty. Przestraszyłam się i wylałam talerz. Na początku trochę się zdenerwowałam – było mi przykro z powodu makaronu. 😁 Ale potem zajrzałam na zewnątrz – i połowa masztu była w wodzie, a moi rodzice próbowali go wyciągnąć.

Tak, może miałoby to więcej sensu, gdyby przeciąć wszystkie liny i go upuścić. Ale mój tata był uparty i chciał go uratować. Jeszcze nie wszystko było stracone. Wzywali pomocy przez radio, ale nikt nas nie słyszał. Z wyjątkiem jednej łodzi... a raczej jachtu. Ogromnego, gigantycznego jachtu. Ich ponton był prawie większy niż cała nasza łódź 👀

Co za szczęście!
Zholowali nas do Marmaris, gdzie mieszkaliśmy przez jakiś czas. To było małe turystyczne miasteczko. Chodziłam tam do szkoły żeglarskiej. I ogólnie rzecz biorąc, byłam całkowicie przystosowana do tego życia.

Później przeprowadziliśmy się do Hiszpanii. To wspaniałe miejsce – wspaniali ludzie i przyjemne warunki życia. Chociaż jest tak gorąco, że nawet kuchenka może uchodzić za klimatyzator. A może tylko tak mi się wydaje 🤷‍♀️, skoro jestem z północy... Mieszkamy tu już około półtora roku. Bez fal i kołysania.

Na początku było to dość wygodne, choć obce. Ale później...
To było jak odstawienie. Co to za klatka? Komfort, stabilność, wygoda – wszystko kłamstwa. Gdzie tu wolność? Wychodzisz na zewnątrz i wdychasz spaliny, chodząc między ludzkimi pudełkami (domami). Tak to mniej więcej wyglądało... Chociaż nic nigdy nie jest do końca złe ;) tu też jest dobrze.

6 sierpnia. Podpisaliśmy umowę kupna. Teraz mam własną łódź i będę ją naprawiać. To był trudny, ale wspaniały dzień – duży krok w kierunku marzenia.

Ma tylko 32 stopy, ale dla mnie to więcej niż wystarczająco. Poza tym to moja pierwsza łódź! A jak na pierwszą łódź, jest naprawdę, naprawdę dobra. Szczerze mówiąc, nie sądzę, żebym kiedykolwiek mieszkała na dużej. Może maksymalnie 36 stóp.

Jej poprzedni właściciel jest wspaniałym człowiekiem – teraz czuję się jak dziadek. Myślę, że wszystko dobrze się ułoży.

Dzięki za przeczytanie 😁

Mam kanał na YouTube, na wypadek gdybyś chciał zobaczyć, jak naprawiam moją dziewczynę 😊
Back At The Sea
 
Discussion starter · #5 ·
To profesjonalnie zrobiony filmik mający na celu zarabianie pieniędzy lub zwykłe oszustwo. Ta dziewczyna nic z tego nie zrobiła i nie zrobi. To słabo zakamuflowane reality show, które ma na celu zdobycie mnóstwa wyświetleń na Youtube i pieniędzy z PayPala, Patreona, GoFundMe. Widziałem kilka dobrych w ciągu ostatnich kilku lat, które na początku trudno rozpoznać. Należy pamiętać, że nie pomagasz tej dziewczynie bezpośrednio ani wcale, ale jakiemuś twórcy treści lub oszustowi, który zniknie, gdy tylko konto GoFundMe zostanie zapełnione...

Zwróć uwagę na 'paypal.me, Patreon i Go Fund Me' na górze strony Youtube.

Nie mówię, żeby tego nie wspierać, jeśli lubisz płacić za tego typu rzeczy. Nie ma w tym nic złego, po prostu zdaj sobie sprawę, dokąd naprawdę mogą trafić Twoje fundusze lub mogą całkowicie zniknąć.
Przede wszystkim chcę podziękować za nazwanie naszego filmu profesjonalnym. Naprawdę miło to usłyszeć, ponieważ włożyliśmy dużo ciężkiej pracy w tworzenie naszych filmów. Ale nie uwierzysz - nasz kanał jest prowadzony tylko przez dwie osoby: mnie i mojego ojca. Ja piszę scenariusze, a on kręci i montuje. Twój komentarz jest więc wspaniałym komplementem dla naszej pracy.

Masz również rację, że te filmy są robione dla pieniędzy - ale nie po to, żeby wyciągać je od ludzi i nie w celach oszukańczych. Celem jest uczciwe zarobienie wystarczającej ilości pieniędzy na zbudowanie mojej łodzi. Nie proszę o darowizny. Sprzedaję naszą kreatywność. I każdy, komu się to podoba, może nam podziękować finansowo w takim zakresie, jaki uzna za słuszny.

Mam 15 lat i w tej chwili nie mogę legalnie dostać żadnej pracy, aby naprawić moją łódź. Postanowiłem więc zarabiać pieniądze, sprzedając kreatywność. I nie sądzę, żeby to było coś złego - bo nie proszę, zarabiam, w sposób, w jaki mogę.
Z przyjemnością zobaczymy Cię na naszym kanale, w naszej społeczności, gdzie możesz oglądać, jak mój ojciec i ja naprawiamy łódź i jak ja się przy tym uczę.

Jeszcze raz bardzo dziękuję za tak wielką pochwałę naszej pracy! To naprawdę wiele znaczy! 😁

Jeśli podoba Ci się nasza praca, możesz podziękować nam finansowo w takim zakresie, jaki uznasz za słuszny. Nie zapomnij podać swojego imienia i nazwiska, abyśmy mogli Ci podziękować w naszym następnym filmie.

GoFundMe
Patreon
PayPal

Treść:

YouTube
Instagram
 
Przede wszystkim chcę podziękować za nazwanie naszego filmu profesjonalnym. Naprawdę miło to słyszeć, ponieważ włożyliśmy dużo pracy w tworzenie naszych filmów. Ale nie uwierzylibyście - nasz kanał jest prowadzony tylko przez dwie osoby: mnie i mojego ojca. Ja piszę scenariusze, a on filmuje i montuje. Twój komentarz jest więc wspaniałym komplementem dla naszej pracy.

Masz również rację, że te filmy są robione dla pieniędzy - ale nie po to, by wyciskać je z ludzi i nie w żadnym oszukańczym celu. Celem jest uczciwe zarobienie wystarczającej ilości pieniędzy na zbudowanie mojej łodzi. Nie proszę o datki. Sprzedaję naszą kreatywność. I tak każdy, komu się to podoba, może podziękować nam finansowo w takim zakresie, jaki uzna za słuszny.

Mam 15 lat i w tej chwili nie mogę legalnie dostać żadnej pracy, aby naprawić moją łódź. Postanowiłem więc zarabiać pieniądze, sprzedając kreatywność. I nie sądzę, żeby to było coś złego - bo nie proszę, zarabiam, w sposób, w jaki mogę.
Z przyjemnością zobaczymy Cię na naszym kanale, w naszej społeczności, gdzie możesz oglądać, jak mój ojciec i ja naprawiamy łódź i jak ja uczę się po drodze.

Jeszcze raz bardzo dziękuję za tak wysokie pochwały dla naszej pracy! To naprawdę wiele znaczy! 😁

Jeśli podoba Ci się nasza praca, możesz podziękować nam finansowo w takim zakresie, jaki uważasz za słuszny. Proszę, nie zapomnij podać swojego imienia i nazwiska, abyśmy mogli Ci podziękować w naszym następnym filmie.

GoFundMe
Patreon
PayPal

Treść:

YouTube
Instagram

View attachment 157916
Mam nadzieję, że z czasem udowodnisz mi/nam, że się mylę i jesteś wyjątkiem, i wszystkim, czym mówisz, że jesteś. Jeśli tak, życzę Ci powodzenia.
 
Jestem Vita. I mam 15 lat.

Na początku nie byłam gotowa na życie na łodzi. Szczerze mówiąc, nawet nie wiedziałam, jak to jest. I to żadna niespodzianka. Wyobraź sobie siebie jako 11-letnie dziecko, które całe życie spędziło w mieszkaniu, z przestronnym łóżkiem. A potem nagle jesteś wrzucony w ciasną przestrzeń, ciągłe kołysanie i wszystko jest zawsze takie... mokre.

Pamiętam, jak entuzjastycznie mój tata mówił o morzu. „To nie tylko sposób na życie, to wspaniały nauczyciel” – zwykł mawiać. Widział moje życie wśród fal, podczas gdy ja, patrząc na niezbyt komfortowe warunki, tylko niezdecydowanie kiwałam głową. „Cóż... Tata tak powiedział. Więc chyba musi być dobrze 👀”

Może tak zaczynają się największe relacje – z nieporozumień. Jeszcze nie zdajesz sobie sprawy, co masz lub w co to może się zmienić. Ale później zrozumiałam... I jestem pewna, że ​​wciąż mam wiele do zrozumienia. :)

Mieszkałam na łodzi. Kiedy już przyzwyczaiłam się do tego stylu życia, nie widziałam w nim nic specjalnego. Po prostu tak było. I nic więcej. Nie żebym czegoś innego potrzebowała. 😕

Pewnego dnia spadł nasz maszt. Rzecz w tym, że nasz silnik był zepsuty i płynęliśmy w pobliżu skał. To było w Turcji – płynęliśmy z Alanyi do Marmaris.
Siedziałam w środku, po prawej burcie, jedząc makaron. Wszystko wydawało się takie spokojne, tak naprawdę o niczym nie myślałam. Tylko wpatrywałam się w kuchenną szafkę i żułam... Potem nagle usłyszałam głośne skrzypienie i krzyk mojego taty. Przestraszyłam się i wylałam talerz. Na początku trochę się zdenerwowałam – było mi przykro z powodu makaronu. 😁 Ale potem zajrzałam na zewnątrz – i połowa masztu była w wodzie, a moi rodzice próbowali go wyciągnąć.

Tak, może miałoby więcej sensu przeciąć wszystkie liny i go upuścić. Ale mój tata był uparty i chciał go uratować. Jeszcze nie wszystko było stracone. Wzywali pomocy przez radio, ale nikt nas nie słyszał. Z wyjątkiem jednej łodzi... a raczej jachtu. Ogromnego, gigantycznego jachtu. Ich ponton był prawie większy niż cała nasza łódź 👀

Co za szczęście!
Zholowali nas do Marmaris, gdzie mieszkaliśmy przez jakiś czas. To było małe turystyczne miasteczko. Chodziłam tam do szkoły żeglarskiej. I ogólnie rzecz biorąc, byłam całkowicie przystosowana do tego życia.

Później przeprowadziliśmy się do Hiszpanii. To wspaniałe miejsce – wspaniali ludzie i przyjemne warunki życia. Chociaż jest tak gorąco, że nawet piec mógłby uchodzić za klimatyzator. A może tylko tak mi się wydaje 🤷‍♀️, skoro jestem z północy... Mieszkamy tu już około półtora roku. Bez fal i kołysania.

Na początku było to dość wygodne, choć obce. Ale później...
Czułam się jak na odwyku. Co to za klatka? Komfort, stabilność, wygoda – wszystko kłamstwa. Gdzie tu wolność? Wychodzisz na zewnątrz i wdychasz spaliny, chodząc między ludzkimi pudełkami (domami). Tak się czułam... Chociaż nic nigdy nie jest całkowicie złe ;) tu też jest dobrze.

6 sierpnia. Podpisaliśmy umowę kupna. Teraz mam własną łódź i będę ją naprawiać. To był trudny, ale wspaniały dzień – duży krok w kierunku marzenia.

Ma tylko 32 stopy, ale dla mnie to więcej niż wystarczająco. Poza tym to moja pierwsza łódź! A jak na pierwszą łódź, jest naprawdę, naprawdę dobra. Szczerze mówiąc, nie sądzę, żebym kiedykolwiek mieszkała na dużej. Może maksymalnie 36 stóp.

Jej poprzedni właściciel jest wspaniałym człowiekiem – teraz czuję się jak dziadek. Myślę, że wszystko dobrze się ułoży.

Dzięki za przeczytanie 😁

Mam kanał na YouTube, na wypadek gdybyś chciał zobaczyć, jak naprawiam moją dziewczynę 😊
Back At The Sea
To brzmi jak początek wspaniałej przygody. Dehler Optima 98 były bardzo ładnymi projektami na tamte czasy. Zaczęły się jako zaprojektowane przez Van de Stadta łodzie wyścigowo-turystyczne w czasach, gdy Van de Stadt był jednym z najlepszych projektantów takich łodzi. W tym okresie Dehler był również znany z bardzo wysokiej jakości wykonania.

Plan pokładu wygląda jak wcześniejsza wersja Optima 98 z kabiną klinową. Wczesne wersje z olinowaniem ułamkowym były szczególnie łatwymi w obsłudze łodziami w różnych warunkach wiatrowych. Wygląda na to, że twoja łódź została najwyraźniej przygotowana do wyścigów ze sprzętem do spinakera i regulatorem wanty rufowej. Jestem zdezorientowany co do szyny ze stali nierdzewnej na środku pokładu przed masztem. Czy masz jakieś pojęcie, co to jest?

Zakładając, że w trakcie eksploatacji łodzi przeprowadzono rozsądną konserwację, powinna to być bardzo dobra pierwsza łódź.

Powodzenia w twoich przygodach.

Jeff
 
Discussion starter · #11 ·
To brzmi jak początek wspaniałej przygody. Dehler Optima 98 były bardzo ładnymi projektami jak na tamte czasy. Zaczęły się jako zaprojektowane przez Van de Stadta jachty regatowo-turystyczne w czasach, gdy Van de Stadt był jednym z najlepszych projektantów takich łodzi. W tym okresie Dehler był również znany z bardzo wysokiej jakości wykonania.

Plan pokładu wygląda jak wcześniejsza wersja Optima 98 z kabiną w kształcie klina. Wczesne wersje z ożaglowaniem ułamkowym były szczególnie łatwymi w obsłudze łodziami w różnych warunkach wiatrowych. Pańska łódź wygląda na taką, która najwyraźniej została przygotowana do wyścigów ze sprzętem do spinakera i regulatorem wanty rufowej. Jestem zdezorientowany co do relingu ze stali nierdzewnej na środku pokładu przed masztem. Czy ma Pan/Pani jakieś pojęcie, co to jest?

Zakładając, że w trakcie eksploatacji łodzi przeprowadzono rozsądną ilość konserwacji, powinna to być bardzo dobra pierwsza łódź.

Powodzenia w Pańskich przygodach.

Jeff
Dziękuję! Bardzo miło jest czytać komentarz od kogoś kompetentnego!

Ta łódź została stworzona na Bałtyk i do przepływania przez kanały. Ta konstrukcja ze stali nierdzewnej jest jednym z usztywnień masztu. Jest zaprojektowana tak, aby maszt można było opuścić podczas przepływania pod mostami w kanałach. Jeszcze tak naprawdę nie wiem, jak to działa, ale dowiem się później
 
Discussion starter · #12 ·
Co za wspaniałe wprowadzenie! Sprawdzę Twój kanał na YouTube i czekam na kolejne odcinki Twoich przygód!

Muszę się z Tobą nie zgodzić w jednej kwestii... Myślę, że POWINIENEŚ się zakochać w łodzi, którą wybierasz. Jeśli łódź nie sprawia, że Twoje serce zaczyna mocniej bić, prawdopodobnie nie jest to odpowiednia łódź dla Ciebie. Wygląda na to, że znalazłeś właściwą łódź!
Dziękuję!

Masz rację. Ale nie chciałem powiedzieć, że ta łódź była "wystarczająco dobra". Jest niesamowita i dokładnie tego chciałem! Więc tak, zdecydowanie znalazłem tę właściwą😁
 
Discussion starter · #14 ·
Dlaczego tata nie robi remontu, a 15-letnia córka nie filmuje?
Ponieważ w tej chwili wykonuję na łodzi takie zadania, z którymi mogę sobie poradzić sam - jak mycie i sprzątanie śmieci. Potem kolejne kroki - projektowanie i naprawy - będziemy robić razem i pokażemy, jak się uczę i co udaje mi się osiągnąć.
 
1 - 16 of 16 Posts